środa, 3 kwietnia 2013



Podczas pewnej wieczornej toalety, stałem nad umywalką, przy której myłem twarz i w lustrze zauważyłem krwawienie z moich ust. Krew po prostu ciekła z mojej jamy ustnej i... chyba nawet nie ciekła. Moje krwinki mieszając się ze śliną spadały w otchłań ścieków, aż do krwi dołączyły moje trzonowce. Znacie ten ohydny odgłos, gdy ząb uderza o umywalkę? Nie? To bardzo dobrze. I gdy nie miałem już całego uzębienia... zadzwonił budzik. Siedziałem o ósmej rano w moim łóżku, nie mogąc otrząsnąć się jeszcze z szoku, nie wiedząc, czy jeszcze posiadam moje zęby, czy nie. Bo wiecie, że bywają sny tak realne, że po przebudzeniu nie ma się rozeznania, czy owo wydarzenie oniryczne działo się naprawdę. Chciałem przed wyjściem do szkoły sprawdzić w senniku, co taki sen może oznaczać, ale odpuściłem sobie i zająłem się bardziej realnymi problemami.
Teraz, gdy opowiadam Ci tę historię, gdy przeczytałem w senniku, co oznaczają wypadające zęby, proszę Boga, by nigdy więcej nie mieć takich snów. Tak sobie myślę, siedząc w domu dziecka, że wolałbym stracić całe uzębienie, by nie stało się to, co się zdarzyło podczas tego wypadku.


0 komentarze:

Prześlij komentarz