Ogłaszam wam radość wielką! Mamy nowego blogera!
SAWIUSZ
Zaczynam prowadzenie bloga od dzisiaj, bo mam wiele i o wiele za dużo do powiedzenia, ze względu na ludzi, którzy mnie denerwują i ze względu na to, że wkoło jest kolorowo, niekoniecznie dzięki aurze.
Dlatego dziś pomyślałem sobie o mojej teorii, na którą wpadłem pewien czas temu. Teoria dotyczy sukcesu na blogu, zależnego od czytelników i zależnego od blogera.
Nie chcąc zbędnie pieprzyć, bo to w końcu pierwszy post, to zapraszam do zaznajomienia się z teorią...
3xT
Możecie sobie pomyśleć, że wiecie lepiej ode mnie, co jest lepsze.
Bo to subiektywna uwaga.
T(emat) + T(reść) + T(ime) = C(zytelnik)
Proste, ale nikt na to jeszcze nie wpadł albo wpadając na to i tak uznał to za zbyt trudne albo... albo... można ale się nie chce.
Ale przyglądając się bliżej takiemu tworowi, wpadłem na kilka ulepszeń
takiej formuły. Oczywiście na sukces bloga składają się jeszcze inne
rzeczy, takie jak: reklama, wygląd i interfejs, ilość innych blogów o takiej samej tematyce, łut szczęścia oraz firma i solidność.
0 komentarze:
Prześlij komentarz