Lubisz oglądać filmy? Jeśli odpowiedziałeś na to pytanie twierdząco, polecam przeczytać ten wpis.
Wiedziałeś o tym, że w "szmateksach" sprzedaje się nie tylko ciuchy, ale również szklanki (?), miśki-przytulanki, książki oraz filmy. Jednocześnie minusem jest to, że jeśli nie jesteś dobry z angielskiego, to niestety raczej nie dasz sobie rady.
Jeśli jesteś trochę dobry z tego języka, to dla polepszenia znajomości, możesz włączyć sobie napisy dla głuchoniemych, które są wgrane w wersję DVD.
Przedstawiam Wam moją kolekcję filmów, za które dałem nie więcej, niż 20 złotych!
Wiedziałeś o tym, że w "szmateksach" sprzedaje się nie tylko ciuchy, ale również szklanki (?), miśki-przytulanki, książki oraz filmy. Jednocześnie minusem jest to, że jeśli nie jesteś dobry z angielskiego, to niestety raczej nie dasz sobie rady.
Jeśli jesteś trochę dobry z tego języka, to dla polepszenia znajomości, możesz włączyć sobie napisy dla głuchoniemych, które są wgrane w wersję DVD.
Przedstawiam Wam moją kolekcję filmów, za które dałem nie więcej, niż 20 złotych!
Naprawdę świetnie się prezentują na półce, zawsze chciałem mieć małą filmotekę (będzie się jeszcze rozrastać).
Kupując filmy w takich miejscach warto jednak zwracać uwagę na pewne rzeczy:
1. Czy w ogóle płyta siedzi w środku - zdarzają się puste opakowania.
2. Czy cena filmów jest taka sama, jak cena ciuchów - niejednokrotnie zdarza się, że za takie rzeczy trzeba płacić więcej, dlatego lepiej zorientować się ile.
3. Czy płyta nie jest porysowana - również zdarza się bardzo często.
Pozdrawiam i życzę udanych łowów!
W podobnych cenach można polować na promocje z filmami w dużych marketach. Warto wypatrywać koszy pełnych pudełek - czasem można wyłowić niezłe perełki (tak upolowałem m.in. The Ring i trylogię Matrix).
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. W sieci Matras sprzedają filmy po cenie np. 5 zł w tych swoich koszach z przecenami. Ważne, to znaleźć się we właściwym czasie i miejscu :)
UsuńZazdroszczę ! W naszych "szmateksach" nie ma filmów ;( Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńGdzie są te szmateksy?
UsuńSama chciałabym sobie zgromadzić parę świetnych i moich ulubionych filmów na płytach, ale jak na razie nie mam okazji poszukać ich po jakieś rozsądnej cenie, żeby nie zbankrutować. Może, jak w końcu się przeprowadzę, to tam w szmateksach coś znajdę, bo jak na razie u mnie same ciuchy i ciuchy, i jeszcze raz ciuchy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Masz ten sam problem, co Agata Senko :) niestety nie podam nazwy swojej miejscowości, bo mi jeszcze wykupisz co lepsze filmy! :)
UsuńNo, nie dziwię się. Z tego, co widzę ze zdjęcia, to byłoby bardzo prawdopodobne :). Spoko, znajdę jeszcze lepsze od Ciebie! :P
UsuńNie ma szans! Czyham na okazję od świtu do zmierzchu :) Tak w ogóle dziś się przejdę zobaczyć co jest i jeśli chcesz, to pochwalę się zarozumiale :)
UsuńNo, no, no! Jasne, że chcę, będzie zazdrooooość, ale chcę. :D Pocieszę się, że chociaż Ty masz :)
UsuńNiestety, nie zdążyłem już odwiedzić szmateksów, a szkoda, bo mam przed oczami już tytuły, które mogły mi przelecieć koło nosa :)
UsuńTeraz ktoś Ci je zabierze :)
Usuń