czwartek, 4 kwietnia 2013



   Zastanawiałeś się kiedyś, co się dzieje z tymi ludźmi, którzy nie doświadczają uczucia miłości od pierwszego wejrzenia, całej otaczającej to uczucie chemii i motyli w brzuchu, przy pierwszych spotkaniach z tym jednym/jedyną?

Czy tacy ludzie skazani są na wieczny brak miłości? 

Nie, bo miłość to rzecz bardzo osobista. Ludzie są bardzo dziwnymi stworzeniami i potrafią zakochiwać się przez dłuższy okres czasu, niż sekunda, ale to zależy od wielu czynników. Bo jeśli myślisz, że spodobasz się jej, mimo że ona nie zakochała się w tobie ze względu np. na twoją higienę, to jeśli tego nie zmienisz, to są małe szanse, na romans.

Ludzie, którzy się "docierają" mogą tworzyć nawet silniejsze związki. Nie tyle mogą, co to robią. Najczęściej zdarza się, że ta druga oczarowana osoba, stara się tak długo, że zaczyna rozumieć dokładnie to, o co cały czas chodzi tej personie, w której się "zakochała".

Powtórzę to, że miłość to rzecz osobista, bo nie ma jednej definicji tego uczucia zjawiska. Platoniczna, fizyczna, niemożliwa (na przykład do tej cudownej Emmy Watson) itd. i każdy przypadek, to zupełnie oddzielna bajka. Oczywiście, zawsze na początku warto starać się stąpać ostrożnie w przypadku dążenia do  "uchodzenia" naszej wybranki/wybranka, bo taki osobnik może szybko się ulotnić do innej osoby, z którą wyczuje chemię, a wtedy wiadomo - serce nie sługa, a to nie rozum nami rządzi, tylko instynkty :)









0 komentarze:

Prześlij komentarz